Kto co umie
General istniał i działał od 1971 r. Rok później zwyciężył w konkursie telewizyjnym „Kto co umie?”, zdobył I nagrodę na Festiwalu Węgierskiego Radia i Telewizji, ostatecznie „wkupując się” w łaski stołecznej publiczności wielkim show, zorganizowanym na piętnastotysięcznym Małym Stadionie. Budapeszt widział już różne rzeczy, najdziwniejsze i najoryginalniejsze zespoły (z zagranicznymi, jak Manfred Mann, The Tre- meloes i Alan Price Set na czele), jednakże dynamizm tej ósemki i żywiołowość jej muzyki przeszły wszelkie oczekiwania. Brzmieniem i stylem podobni zrazu do amerykańskiej grupy Three Dog Night, zdobyli popularność również w RFN i Holandii, gdzie nagrali (i wydali) płyty. Przez kilka lat, aż do 1977 r., Generśl był synonimem precyzyjnego, pięknego brzmienia, zwłaszcza wokalnego. Niestety, po reorganizacji stracił swoje najlepsze cechy, tudzież publiczność i popularność. Rozpadł się na początku lat osiemdziesiątych. Przy okazji: jeszcze trochę, a słowo „węgierski” będzie znaczyło „europejski”. Locomotiv GT i Fonogrśf nagrywają w Wielkiej Brytanii, Gene- rśl — w Holandii, Syrius wydał album w Australii, Familia Neoton cieszy się sporym zainteresowaniem Japończyków, Omega już od dawna liczy się na rynku zachodnioniemieckim, Skorpió nie bez powodzenia próbował w Skandynawii. Dodajmy jeszcze zagraniczne sukcesy, zwłaszcza płytowe, Zsuzsy Kończ, Sarolty Zalatnay, Judit Szucs i Beśty Kardy; wszystkich, wydanych na ogół w Europie, płyt węgierskich solistów i zespołów do połowy 1985 r. ukazało się prawie 70! Za najważniejsze — przede wszystkim w historii rocka — wypadnie uznać amerykańskie albumy Locomotivu GT (LGT).