Menuet G-dur

Mogliśmy się już z dotychczasowej lektury przekonać, że okoliczności rodzenia się przeboju bywają naprawdę rozmaite. Teraz przyszła kolej na utwór, którego geneza wydaje się wręcz zadziwiająca: jest to bowiem przebój, który powstał… dla żartu!
Chodzi o popularnego Menueta G-dur op. 14 nr 1Ł Paderewskiego. Powstał on w Warszawie w 1886 roku, o czym sam kompozytor opowiada szczegółowo w swoich Pamiętnikach2. Otóż w Warszawie działał- wówczas prof. dr Tytus Chałubiński, znakomity lekarz i przyrodnik, notabene odkrywca walorów klimatycznych Zakopanego, gorący miłośnik Tatr i góralszczyzny. Także zapalony meloman. Paderewski, wtedy 26-letni i mało jeszcze znany pianista, zyskał sobie sympatię 66-letniego profesora, który często zapraszał go do siebie i z przyjemnością słuchał jego gry. Pewnego dnia artysta przedstawiony został przyjacielowi pana domu, pisarzowi i publicyście, trzydziestosiedmioletniemu Aleksandrowi Świętochowskiemu. Obaj panowie zaczęli prześcigać się w zachwytach nad Mozartem i nakłaniać pianistę do grania coraz to innych utworów tego kompozytora. Ubolewali przy tym, że dziś nikt już nie- potrafi tworzyć tak cudownej muzyki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *