Część czwarta

Dodajmy, że wprowadzenie samodzielnej ubocznej myśli tematycznej w przetworzeniu pierwszej części było na owe czasy nie mniejszą nowością jak owa sławna coda części czwartej: Adagio w formie trójdzielnej pieśni instrumentalnej, realizowane przez coraz to mniejszą liczbę muzyków. Także tonacja fis-moll, rozjaśniająca się w Fis-dur, była w ówczesnej epoce czymś w symfonii wręcz niezwykłym.
Przydomek Abschied-Symphonie (Symfonii Pożegnalnej) odnosi się w zasadzie do ostatniej części utworu, w której muzycy kolejno przestają grać. Lecz również w częściach I i III kompozytor konsekwentnie przygotowywał ów finałowy show. W manuskrypcie Haydna, który znajduje się, wraz z archiwum książąt Esterhazych, w Bibliotece Narodowej w Budapeszcie, nazwa Symfonii Pożegnalnej nie figuruje. Nagłówek podaje po prostu: Sinfonia in■ Fis minore — In Nomine Domini —>. di Giuseppe Haydn 772. Także w żadnym z najstarszych drukowanych głosów orkiestrowych nie pojawia się tytuł Symfonii Pożegnalnej. Dopiero 15 kwietnia 1786 roku, a więc w 14 lat po opisanych tu anegdotycznych wydarzeniach, Journal de Paris jako pierwszy zacytował tę nazwę w związku z wykonaniem Symfonii fis-moll w ramach tamtejszych Concerts spiri- tuels.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *