Międzynarodowa Wiosna Estradowa
Nikt jednak nie zagroził prymatowi Puhdys, którzy zdecydowanie przewodzą rockowi Niemieckiej Republiki Demokratycznej (w 1986 r. znakomity longplay Ohne Shminke) — wraz z zespołami: Karat (rock elektryczny z elementami rock and rolla, rhythm and bluesa, country, reggae i, oczywiście, hard-rocka, brzmienie nawiązujące z jednej strony do Davida Bowie’go, z drugiej do Vangelisa, ogromne powodzenie Złotych Płyt Der blaue Planet i Albatros z lat 1983—84), Karussell, Stern Meissen (brzmienie podobne do ostatnich nagrań Bee Gees), Prinzip, Berluc (niemiecki Ultravox), żeński Mona Lise, Silly (arcyudany album Mont Klamottz 1984 r.), Pankow i Electra (brzmienie między Colosseum a Jethro Tull). Najciekawszą wśród tych grup, najchętniej grających heavy-rock, jest niewątpliwie drezdeńska Electra, którą mieliśmy przyjemność poznać podczas poznańskiej Międzynarodowej Wiosny Estradowej (1979) i sopockiej Pop Session (rok później). Zorganizowała się w 1967 r., z inicjatywy studentów Wyższej Szkoły Muzycznej im. Carla Marii von Webera: interesował ich beat, trochę zazdrościli berlińskiej młodzieży, która miała możność obcowania na co dzień z „mocnym uderzeniem”, jako kształceni instrumentaliści chcieli też sprawdzić na co dzień swoje umiejętności. Electra Combo działało chaotycznie, zanim śpiewający saksofonista i perkusista spróbowali ukształtować jego styl i brzmienie, uporządkować repertuar zespołu. Musiało jednak minąć trochę czasu, nim w 1972 r. narodziła się nowa Electra, grająca z równym powodzeniem jazz-rock, co rockowe (własne) przeróbki klasyków Bacha, Mozarta, Borodina, Rachmaninowa, Griega, Chaczaturiana. To zaczęło się podobać, zwłaszcza że działalność użytkowa grupy (dyskoteki z repertuarem jazz-rockowym) nie przeszkadzała działalności artystycznej (symhonic-rock). Elec- trze szybko przybyli konkurenci przede wszystkim Stern Combo (Miśnia) i Grupa Bayon nie przestała jednak być wzorcową formacją w obranym, bardzo popularnym w NRD gatunku rocka. Ukoronowaniem jej działalności była Grand Prix zdobyta w 1980 r. na drezdeńskim Festiwalu Przebojów.