Poemat symfoniczny

Muzyka romantyczna miała — jak wiadomo — charakter bardzo osobisty. Kompozytor pragnął coś przez nią powiedzieć, przekazać swoje widzenie świata, własne uczucia, jakieś treści filozoficzne, literackie, obrazowe. Treści te, czy też — jak zwykło się je dziś nazywać — programy, nie chciały nie mogły zmieścić się w dawnych formach klasycznych, które w poprzedniej epoce służyły zupełnie innym celom, bo ich zadaniem nie było wyrażanie jakichkolwiek treści, a jedynie samego obiektywnego, dźwiękowego piękna muzyki. Toteż dawny ścisły schemat architektoniczny symfonii ulegał za sprawą romantyków stopniowej destrukcji. Najpierw był to powolny rozkład struktury wewnętrznej, potem symfonia stała się na pewien czas cyklem programowych obrazów (Symfonia Fantastyczna Berlioza!), na koniec zaś, w połowie XIX wieku, rodzi się, jako romantyczny odpowiednik symfonii, nowa, swobodna forma jednoczęściowa, zwana poematem symfonicznym. Jej twórcą był Franciszek Liszt, dziełem zaś jego, w którym założenia tej nowej formy zostały definitywnie skrystalizowane, stał się poemat symfoniczny Les Preludes (Preludia) SWV 97.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *