Przeprowadzone próby
W tym domu pełnym muzyki rodziły się wciąż nowe pomysły im prez, którymi próbowano rozbudzać ospałe pod względem kulturalnym Wilno, tu także odbywały się próby. Zachował się nawet rysunek ojca kompozytora, Czesława Moniuszki, przedstawiający taką właśnie próbę muzyczną. Zapewne tak właśnie wyglądało pierwsze domowe wykonanie Dziada i baby. Asystował przy nim, być może, redaktor Józef Ignacy Kraszewski (1812—1887), znany i ceniony pisarz- -publicysta, związany w tym okresie z Wilnem jako redaktor czasopisma „Ateneum” i korespondent urzędowego „Tygodnika Petersburskiego”. Urzędowego w Królestwie Polskim, czyli w „kraju pry- wislanskim”, z łaski cara batiuszki. Właśnie Kraszewski, przyszły autor Starej baśni i Hrabiny Co- sel, napisał przezabawny tekst Dziada i baby.
W tym okresie Moniuszko ma już w swojej kompozytorskiej tece znaczną liczbę pieśni i podejmuje inicjatywę wydawania Śpiewnika domowego, zamierzonego jako szereg kolejnych zeszytówł. Tytuł: Śpiewnik domowy oddaje w całej pełni zamysł tego przedsięwzięcia. Młody kompozytor, powodowany uczuciami patriotycznymi, pragnie dostarczyć tysiącom polskich domów nowych polskich pieśni z tekstami najwybitniejszych rodzimych poetów. Chodziło mu o to, by pieśni te zastąpiły albo choć uzupełniły salonowy repertuar utworów francuskich, niemiec– kich, włoskich i rosyjskich, uważanych wtedy za przejaw „wyższego gustu”.