Wirtuoz

Nie wiem — odpowiedział sławny wirtuoz ■— ale drugim z pewnością jest Lipiński!… Urodzony w 1782 roku w Genui, w rodzinie maklera portowego, Nicolo objawił swój talent tak wcześnie, że już w ósmym roku życia stał się sensacją rodzinnego miasta. Eksploatowany przez przedsiębiorczego ojca, przemierzał z nim kraj, budząc swą grą entuzjazm graniczący z ekstazą. Właściwie samouk, przyniósł ze sobą na świat genialne przeczucie skrzypiec. Dorywcze studia u włoskich profesorów były właściwie formalnością. Grał również wirtuozowsko na gitarze. Jako kilkunastoletni chłopiec był już artystą w pełni dojrzałym. Wyzwolił się spod kurateli ojca i zarabiał na utrzymanie, pędząc życie wędrownego muzyka. Nie gardził przy tym uciechami wszelkiego autoramentu — wielbił hazard i kobiety. Fortuna raz uśmiechała się doń, kiedy indziej cofała mu swoje łaski, każąc zaznawać gorzkiego smaku porażek i rozczarowań. Miał lat czterdzieści sześć, kiedy po raz pierwszy przekroczył Alpy i wstępnym szturmem podbił resztę Europy. Otoczył go nimb niedoścignionego mistrza, a przypisywane mu przez zawistnych rywali konszachty z diabłem dodawały jeszcze pikanterii jego występom. Kazał sobie płacić bajońskie honoraria: koszt wstępu na jego koncert równał się czasem całomiesięcznemu utrzymaniu rodziny. Ale jego chciwość nie zrażała wielbicieli, którzy tłumnie wypełniali sale koncertowe.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *