Podział na kategorie piosenkarskie
Oczywiście, doskonale wiem, że mój podział na kategorie piosenkarskie jest subiektywny i mocno niedoskonały. Czas dokonuje tu wielu zmian, jedni awansują, innych życie artystyczne brutalnie degraduje, na dodatek pozbawiając złudzeń co do własnej przyszłości. Nawet największy talent nie pokona wszystkich przeszkód, nie ominie życiowych pułapek: przykładem niech będzie piękna, zdolna i pracowita Marta Kubiśo- vâ, laureatka dwu „Bratysławskich Lir” — w 1967 (III nagroda za wykonanie Nech tu läsku spät) i następnej (zwycięstwo dzięki piosence Cesia); jesienią 1968 r. jej nazwisko wykreślono z rejestru „artystek czynnych zawodowo”. Są kariery zbyt szybkie, zwycięstwa zbyt nagłe, żeby mogły wróżyć pomyślny ciąg dalszy: Marika Klesniakovâ, Dana Matèjkovâ, Ivo Heller czy Aleś Ulm są tego najlepszymi przykładami. Są także artyści, którzy postanowili pójść niekonwencjonalnymi drogami. Choćby Judita Ćerov- skâ, która od czasu swego debiutu w 1957 r. była stałym gościem list przebojów, żeby — związawszy się z menedżerem zachodnioniemiec- kim — szukać szczęścia w RFN, Holandii i Luksemburgu. Podobnie Yvonne PFenosilovâ, która na początku 1965 r. zadebiutowała w Wielkiej Brytanii płytą z balladą rockową Tony’ego Hatcha When My Baby Cries, żeby… podzielić los innych zapomnianych talentów. Miała wtedy 17 lat. Szkoda, że tak wcześnie. Także Jana Kratochvilovâ, jako Jana Pope w latach osiemdziesiątych próbująca szczęścia w Wielkiej Brytanii.