Popularność konkurencji bardziej mobilizuje do działania
Rosnąca popularność Fonográfu zmobilizowała do działania inne zespoły, które — podobnie jak tamten — bazując na folklorze węgierskim, tworzyły własne hybrydy stylistyczne, nazwane dziś country and eastem. Mowa o Bojtorjánie, którym Fonográf przez długi czas opiekował się, oraz innych wymienionych wcześniej. Utracone pozycje węgierscy rockmani dość szybko odzyskali i umocnili; zawdzięczają je prężnemu przemysłowi rozrywkowemu, zwłaszcza fonografii, oraz zainteresowaniu rockiem, jakie od pewnego czasu zdradza węgierski film, nie tylko muzyczny. Przykładami udanej kooperatywy tych dwóch dziedzin kultury niech będą obrazy z lat 1980 i 1981 : Ki beszél itt szerelemról? z udziałem Mini i Beatrice, Kopaszkutya wykorzystujący Hobo Blues Band oraz Dédelge- tett kedvenceink (Edda). Podobnie jak wokalistów i piosenkarki, węgierskie zespoły dość łatwo można zakwalifikować do trzech kategorii. Kategorię drugą tworzą: Familia Neoton, nowy lllés, Mini, Hungaria, Clj (czyli „nowy”) Bergendy, Kar- thagâ zbudowany na gruzach Corviny i Hobo Blues Band. Trzecią —100 Folk Celsius, Korâl, P. Mobil, M7, Skóla, Volân, Panta Rhei, Color, Ex- pressz, Bojtorjân, Gigantik, Universal, Dinamit, V’Moto-Rock oraz nowo- falowe (istniejące od ok. 1978 r.) Edda i Beatrice. Wszystkie one na co dzień borykają się z trudnościami przede wszystkim repertuarowymi (że nie wspomnę o sporej konkurencji) i na najmniejsze nawet sukcesy muszą ciężko pracować. Powyższy podział jest czysto teoretyczny i, być może, od dawna nieaktualny. Węgierscy rockmani są wyjątkowo żywotni, do swych najlepszych pomysłów rzadko się przywiązują, ich niespokojne artystycznie dusze nie pozwalają nawet napopularniejszym formacjom istnieć zbyt długo. To prawda, że Locomotiv GT, Omega i Fonogrâf są jak opoki, jednak i one muszą liczyć się z tzw. młodą konkurencją. Toteż dawniej czołobitni wobec nich, dziś zaczepni krytycy węgierscy pozwalają sobie nawet na nazwanie produkcji dwu pierwszych zespołów „muzyczną tapetą”.